Samobójstwo jest
aktem poddania się (ciężkim grzechem). Odebranie sobie życia nie rozwiąże problemów.
Tak się nam ludziom (w chwilach załamania) wydaje, że to pomaga, ale tak nie
jest. Jest to wielki błąd.
Często depresja,
stosowanie narkotyków, zła atmosfera w domu są przyczynami samobójstwa. Jest to
jak gdyby kod w głowie (np.: „muszę się zabić bo niema dla mnie ratunku, nikt
mi nie pomoże, nikt mnie nie rozumie, życie nie ma sensu”).
Nasze problemy w
tedy gdy zakończmy swój żywot spadną na naszych bliskich. Nasi bliscy nie będą
mogli się z tym pogodzić.
Nie warto jest popełniać
samobójstwo z powodu, gdy nas chłopak zostawi, dziewczyna zostawi.
Jest dużo innych
ludzi, którzy walczyli by o tę osobę (by na miej im zależało).
Jeśli wam ktoś dokucza,
albo macie wrogów, nie wstydźcie się o tym rozmawiać z starszymi (z mamą, z tatą,
z księdzem, z nauczycielem, z psychologiem, a nawet z dziatkami).
Drodzy rodzice nie
bójcie się rozmawiać ze swoimi dziećmi o problemach, nie zostawiajmy ich samym
sobie. A wy dzieci, młodzież rozmawiajcie z rodzicami na te tematy.
(Samobójstwo dotyka
różną grupę wiekową)
Bóg był i jest za
życiem, aż do śmierci. Czyli żyjemy na ziemi bo Bóg tak chciał, dał nas
rodzicom. A odejdziemy ze świata ziemskiego, w tedy gdy nas Bóg to tego powoła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz