Naprawdę mówię wam: Wiele wdów było w Izraelu za czasów Eliasza, kiedy
niebo pozostawało zamknięte przez trzy lata i sześć miesięcy, tak że wielki
głód panował w całym kraju; a Eliasz do żadnej z nich nie został posłany, tylko
do owej wdowy w Sarepcie Sydońskiej. I wielu trędowatych było w Izraelu za proroka
Elizeusza, a żaden z nich nie został oczyszczony, tylko Syryjczyk Naaman”.
Na te słowa wszyscy w synagodze unieśli się gniewem. Porwali Go z miejsca,
wyrzucili Go z miasta i wyprowadzili aż na stok góry, na której ich miasto było
zbudowane, aby Go strącić. On jednak przeszedłszy pośród nich oddalił się.
Łk 4, 24-30
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz